Tornado
Tornado straszy znów swoją mocą
- falami oceanu z daleka kołysze,
niepokój sieje - wwierca się w ciszę,
aż pięścią przyrody załomoce nocą!
Tańczą po oceanie rozszalałe żywioły,
przyroda do bitwy swe wojska szykuje,
przesłania człowiek jeszcze nie czuje
- ziemscy decydenci to same matoły.
"Mędrcy" wyznaczają Apokalipsy daty
- z powagą,uczenie snują domysły,
że nad światem ziemskim demony zawisły
- bez pokrycia, jak dawne przed laty.
Tornada tymczasem niszczą wybrzeża,
Apokalipsa wysyła wojenne swe zwiady,
na " Olimpie" trwają długie narady
- w błyskawicach Bóg miecz przymierza.
Komu wojnę wypowiesz jeszcze człowieku
- nie słuchasz, w boskie szaty przebierasz,
zachłannie wyżej i wyżej spozierasz
- już nawet religia nie wymyśli ci leku.
Władysław Turczuk