Piękna, dzika orchidea
w sercu tkwi samotnie,
bo ten męski kwiat miłości
czczony jest radośnie.
Krąży o nim legend dużo,
tylko w męskim gronie
-czarodziejskie kwiaty wróżą
swoim pięknem żeńskim...
Może w końcu ktoś uwierzy,
że kwiat kochać można,
jest kraina-w sercu leży
gdzie on miłość rodzi.
Mówią, że to świat nieznany
czci boginię kwiatów,
zawsze bardzo tak kochany
przybył z innych światów.
Starzy ludzie powiadają
-orchidea, córa słońca!
Którą ojciec w kwiat zamienił,
aby kochać ją bez końca.
Obiecuje boską miłość
poza ziemskim światem,
kiedy kwiat pięknie zakwita
późnym, wściekłym latem.
Wkoło sypią się pioruny
-ojciec tak się gniewa,
pieją ogniem niebios kury
tworząc cud natury.
Kwiat przymierza ojca szaty,
w które stroi piękną córę,
aby każdy ją pokochał
wyposażył ją w naturę.
Mało dzisiaj jest na świecie
mężczyzn co jej nie kochają,
kwiat otwiera swoją duszę
którą kochankowie znają.
Piękna, dzika orchidea,
ten symbol miłości
swą wiecznością jej idea
rodzi wciąż radości.
Władysław Turczuk