Szkoły fałszu
Szkoła fałszu?-dobra sprawa
-ucz się póki żyję,
bo rządzenie to zabawa
co oszustów kryje.
Co oszustów kryje
sławą ich odznacza
z polityką żyje,
innym życie skraca.
Rzędem idą politycy
jak japońskie panny młode,
klaszczą pięknie wąsem
na swe "prawdy" niosąc zgodę.
Idą, idą tabunami
z wielkim wdziękiem i krawatach
wraz ze swymi prezesami,
którzy żyją w innych światach.
Wdzięk włączony na morale
-wiedza to jest władza,
a do świata mają żale,
że ten prawdy inne wsadza.
Polityczne brednie
gwałcą ludziom uszy
prawda przez nie blednie,
ale zawsze wzruszy...
Przeszłość nie umarła,
ona nawet nie minęła
maskę fałszu zdarła
jeszcze nie spłonęła.
Tam gdzie szok i zaskoczenie
-one błądzą domysłami
"redaktorków" to marzenie
częstować radami...
Władysław Turczuk