Wierzysz bracie
Wierzysz bracie, że przypadek
w biedzie podał rękę!
To przyjaciel wypiął zadek
skazując na mękę.
Wierzysz bracie, w boską karę
za swe niecne czyny,
wielką ci wpajano wiarę,
abyś był bez winy.
Wierzysz, że okoliczności
zbiegają się w jedno,
aby dręczyć twe radości
plotek treścią wredną.
Przestań wierzyć przyjacielu
w gesty bez pokrycia,
bo"życzliwych" jest tak wielu...
co chcą innych życia.
Władysław Turczuk