Kolorowe piaskowce w słońcu świecą
wiatr tańczy tutaj z piaskami,
tumany kurzu pod chmury lecą
łączą się z nimi wielkimi słupami.
W dali wysokie góry deszcz rodzą
grają z pogodą prądy powietrzne,
aż suchą ziemię wilgocią nagrodzą
prawa natury tworząc odwieczne.
Piaskowe góry jak sfinksy stoją
rzeźbione ręka przyrody,
w różne kolory one się stroją
nieświadome swojej urody.
Wiatr z gór pędzi na płaskowyże
z tyłu za sobą zostawia deszcze,
niepokojem miota i gryzie
pustkowia mało mu jeszcze.
Tutaj odwaga szczęścia szuka
zasiewa nadzieje - zbiera plony,
wiatry natrętne jakoś oszuka,
bo człowiek do walki jest zrodzony.
Władysław Turczuk