Jesienna transfuzja
Jesień sypie już żółtymi liśćmi
jak panna młoda kwiatami,
deszcz je myje kroplami czystymi
słońce suszy, wiatr kołysze.
Jesienna transfuzja trafia pod strzechy
zwiastuje nową porę roku,
przyroda się bawi, rodzi uciechy
kochają najmocniej ją dzieci.
Dzieci się cieszą, malują uczucia
piszą sercem do Pana Boga
złote liście płyną w lasach rzeką
w której można złowić kasztana.
Trudno nie pisać o cudnej jesieni,
która zachwyca i czaruje
dojrzałe dziewczę bursztynem się mieni,
tak tylko miłość raduje.
Władysław Turczuk