Nie śmiej się ze starszego wiekiem człowieku,
przybiegnie taki czas nie będzie ci do śmiechu
- zanim szydercze piętno oszpeci twą twarz
- pomyśl, czy dobrą kartą w życiu grasz.
Nie śmiej się ze starego pamiętaj brachu,
najpierw on, później ty pójdziesz do piachu
- kolejność ułożyłeś w swej pustej głowie,
kto będzie pierwszy? - nikt ci nie podpowie.
Możesz wziąć do serca, lub odrzucić te rady
- wlec ze sobą do końca swego świata wady,
możesz w ofierze składać fałszywe modły
nie zmienisz swej natury...i tak będziesz podły.
Nie śmiej się z człowieka starością okaleczonego
- w sobie poszukaj za nieudane życie winnego,
rozejrzyj się wkoło siebie bardziej uważnie
-ilu odeszło z bliskich, co czuli się "raźnie"?
Wielka niewiadoma na każdego z nas czyha,
w złym guście jest mówienie "stary niech zdycha",
bo przyszłość bliska i daleka nie odkryta,
niedługo i ciebie (być może) starość przywita.
Władysław Turczuk