Mała Ania już rozrabia,
na świat patrząc mały
piękne oczy lśnią na wabia,
jakby surmy grały.
Tofik, Czapi Rockandrolla
tańczą przed dziewczynką,
taka jest już piesków rola,
zabawa z drobinką.
Wszyscy chcą malować szczęście
w jej niebieskich oczach,
aby w tym miłości geście
w boskich istnieć mocach.
Mama z tatą zachwyceni
malucha gestami,
przez przyjaciół okrążeni,
przejęci radami.
Ania krąży po dywanie,
ona już raczkuje!
wypowiada własne zdanie,
nawet popierduje.
Wszystko robi kulturalnie
w europejskim stylu,
nie promuje się nachalnie
we współczesnym drylu.
Mała Aniu, co cię czeka
w tym niepewnym świecie?
Czas dziecinny długo zwleka,
nim prawdę wywlecze.
Turczuk