Przeszłość we snach mnie dopada,
wróży przyszłość całe noce!
- ojciec z grobu mi "nadaje";
wspomnieniami serce kraje.
Korowodem mych przyjaciół,
którzy dawno już nie żyją
- sen pamięcią drogi ściele,
chce modlitwy? - to niewiele...
Czasem wyje niespełnienie,
swoim ostrzem serce rani,
bo miłosne przysięganie
niweczyło jedno zdanie...
Nawet śnię o końcu świata,
kiedy mgiełka zamiast ciała
dzielnie tropi ślad Adama
- rajem nęci senna brama!...
Władysław Turczuk