Jak na hemoroidy cierpiący nosorożec,
pędzi na oślep, pragnie ratować swą dupę
krzak głodu wbija ciernie w jego piękny wzorzec
gdy ślepy krecik majaczy, promując kupę.
Podziwiajcie ją wszyscy! wspaniała jej wielkość,
chociaż bolą głośne hemoroidów wyczyny,
szkoda że zapach mdły od gówienka odstrasza,
bo wiatr niesie żałosne daleko bździny.
Jaki jest najpiękniejszy morał nosorożca,
nikt nie odgadnie nawet mistrz nad mistrze,
tylko mądra gejsza odpowiedź wybąka
wiem, że jest nieładna zabawa reliktem.
Turczuk