Pustynne słońce tak mówi wiele,
że na zawsze się żegnać nie warto
życie ten przegra, co gra jedną kartą
i wątpliwości zaliczył niewiele.
Przyjaciół nie żegnał,co się nie śpieszą
z uśmiechami wyrytymi na twarzach,
gdzie wartości mierzone są autami w garażach
- trudno odkryć czym tam się cieszą.
Kluby i bary być może cieszą
gdzie na noce znikają opoje,
trudno się ukryć tam we dwoje,
- pozory raju, w którym nie grzeszą.
Ma się wrażenie, że wszyscy grają
sztucznie wkoło i pusto wszędzie
nikt się nie martwi co jutro będzie,
tylko psy w domach głośno szczekają.
Nie chcę już więcej pisząc udawać,
że wszędzie tak samo na świecie
źle jest długo być gościem jak wiecie
i sztuczne uśmiechy rozdawać.
Do przyjaciół sprawdzonych czas wracać,
z którymi pogawędzić codziennie można
taka w mej głowie myśl błądzi ostrożna,
czy warto innością "głowę zawracać?"...
Turczuk