Lasy zielone mgłą pokryte;
- pola, sadzawki, ugory
duchem przeszłości głęboko wyryte
- bez zmian jak do tej pory.
Z cmentarza wstaje w niebieskim kolorze
ukryty w moc tajemnicy,
dostojnie faluje jak spokojne morze;
- istnieje - twierdzą mity.
To moc tajemna starego ducha,
w którego człowiek uwierzył
bandytę - wędrowca ogarnia skrucha,
co siebie sprzeniewierzył.
Stara cerkiewka - strażnica cmentarza,
co pamięta najazdy Chana
w niej ikony wiecznego malarza
tępią wiarą tyrana.
Duch przeszłości wiernie ludziom służy
- sieje zmierzchłymi dziejami
z księgi wieczności przyszłość wróży
oplątany legendami.
Cmentarze od zawsze szacunek budzą,
strudzonym spoczynek dają
wiecznością ziemską nigdy nie łudzą
na ludzkich uczuciach nie grają.
A stary duch co grobów pilnuje
od zawsze straszy nicponi,
nawet przestępcę co krzyże rujnuje
z cmentarza precz pogoni.
Turczuk