Już klonowe liście bursztynem jesień pokryła,
złotym kolorem wdzięczą się też inne drzewa,
a hen wysoko krzyk dzikich gęsi rozbrzmiewa.
Boskie piękno i spokój nasza ziemia zrodziła .
Miłosne igraszki już dawno się skończyły,
ale w świecie zwierząt i mądrej przyrodzie
"rodzice" przy odwiecznej natury zgodzie,
życia i wysokich lotów swoje dzieci uczyły.
Jesienią historię swej miłości zakochani budują.
W krysztale emocji swe uczucia głeboko topią,
które tylko we dwoje w marzeniach je odkupią,
kiedy potrzebę bycia razem w sercach odczują.
To zakochani odkrywają piękno innych jesieni,
bo te nasze najpiękniejsze, już dobrze znają,
chociaż w obcych jesieniach zdrady się czają.
Pomoże nadzieja wspólnoty, co życie odmieni.
Jesienne flirty w lustrze uniesień swą twarz gubią.
Bładzą i się mienią w swoim wymarzonym świecie,
tylko prawdziwych miłości, nikt nigdy nie zmiecie,
które w sferze uczuć odnajdować siebie potrafią.
Władysław Turczuk