Co dzień budzi się nieznane
burzą myśli życie pędzi,
a marzenia tak kochane
giną gdy nie ma pieniędzy.
Czas kołysze swoje dzieci,
uczuciami pięknie gra
niewiadome ciągle kleci
w moc nadziei losy pcha.
Kiedy brzegi łączą mosty,
przyszłość burzy je namiętnie
chociaż świat, jest taki prosty,
komplikuje go natrętnie.
Co dzień budzi się nieznane
w dróg połowie pięknie śpiewa,
jakież ono jest kochane,
ale chceniem nie dojrzewa.
Gdy za siebie patrzeć wstecz
każdy krzyż swój niesie,
a na końcu prawdy miecz
w pył marzenia zniesie.
Co dzień budzi się nieznane
swą potęgą żąda, kusi
i nikt nie wie co jest"grane",
tak na świecie być już musi.
Władysław Turczuk